wtorek, 5 lutego 2013

Recenzja książki Paulo Coelho „Jedenaście minut”


Hello, hello, hello! Tak sobie siedzę słuchając deszczu uderzającego o dach i szyby i tak sobie zmyśle….. recenzja książki! Pojawił się film, więc czas na książkę. Pierwsza książka na pewno będzie książką z mojej skromnej biblioteczki, którą mam nadzieje (trzymajcie kciuki) uda mi się poszerzyć. Oczywiście trzeba najpierw znaleźć i przedstawić skale punktową do recenzji. No to nie ma co zaczynam myśleć ^^

  1. Fabuła 1-5 pkt
  2. Narracja 1-5 pkt
  3. Postacie 1-5 pkt
  4. Opisy 1-5 pkt
  5. Rozwój wydarzeń 1-5 pkt
  6. Zakończenie 1-5 pkt
  7. Oczekiwania 1-5 pkt
  8. Wrażenia 1-5 pkt

No cóż poszło szybko. Te kryteria stanowczo powinny wystarczyć. Może jednak macie jeszcze pomysł lub macie swoją skale punktową, którą oceniacie przeczytane książki? Podzielcie się, jestem ciekawa!

Zabieramy się za książkę numer jeden !

Paulo Coelho „Jedenaście minut”
232 strony

  1. Fabuła 3,5/5
Historia rozpoczyna się zdaniem „Była sobie raz prostytutka…”. Książka opowiada o dziewczynie imieniem Maria, która od samego początku zainteresowana jest tematyką erotyki i poznaniem własnego ciała. Gdy dorosła wyjeżdża w podróż za marzeniami i zdobyciem sławy. Niestety wszystko okazało się piękne jedynie w słowach obcokrajowca, który namówił ją na wyjazd z Brazylii. Gorzkie doświadczenia sprawiają, że zostaje prostytutką. Postanawia, że zrezygnuje w życiu z miłości. Czyż to nie jest droga wielu osób? „Takie historie przecież mogą się zdarzyć.” – z pewnością czytelnik może tak pomyśleć. Niestety od pojawienia się w historii postaci Ralf’a od razu wiedziałam jakie będzie zakończenie i niestety – nie pomyliłam się. To niestety będzie minus – przewidywalność oraz podobieństwo do filmu „Pretty Women”.

  1. Narracja 5/5
Narracja standardowo, trzecioosobowa, przerywana wpisami z dziennika Marii. Wprowadza to urozmaicenie dla czytelnika, który z obserwatora danej sytuacji może po chwili stać się samą zainteresowaną i zmienić punkt widzenia.

  1. Postacie 3/5
 Naiwna dziewczyna pełna marzeń – jest, facet, który oszukuje młode i piękne dziewczyny – jest, człowiek czerpiący korzyści z seksu „podwładnych” - jest. Początek historii niemal banalny. Dopiero potem można dostrzec pewne nowości w postaci charakterów. Postacie, która wprowadzają, jak dla mnie, trochę zamieszania są Terence i Ralf.

  1. Opisy 5/5
No cóż, historia niecodzienna więc i opisy są niecodzienne. Przede wszystkim są trafne. Coelho jest świetnym pisarzem, więc czytając książkę masz wrażenie, że jesteś w hotelu wraz z Marią i razem z nią i jej klientem uprawiasz seks.

  1. Rozwój wydarzeń 4,5/5
Powoli, bez zbytniego pośpiechu. Mam jednak wrażenie, że przy ostatnich wydarzeniach wszystko działo się zbyt szybko. W życiu niestety też tak się dzieje. Ale jak dla mnie zbyt wszystko trochę pogalopowało

  1. Zakończenie 4/5
Oczywiste zakończenie, które mówi, że nawet prostytutka odnajdzie swoją miłość. Istna „Pretty Women” ! Czy w każdej książce na koniec musi się pojawić wielka love? No może nie w każdej ale w ich dużej części. 

  1. Oczekiwania 4,5/5
Słyszałam wiele opinii i liczyłam na to, że podzielę zachwyty innych osób. Było warto przeczytać. Niestety nie wywarło to na mnie ogromnego wrażenia, ale duże na pewno.

  1. Wrażenia 4/5
Niestety zakończenie, które miałam nadzieje nie zakończy się tak przewidywalnie, tak się zakończyło. Do samego końca miałam nadzieje, że jednak coś tam się zmieni. Nie mam konkretnego zakończenia jakie bym zaproponowała, ale z pewnością nie Big Love. Dobrze się czytało, zaciekawiało i nawet oszołamiało. Z pewnością powrócę do tej lektury. Spodobała mi się – musiałam w końcu mieć powód, by zakupić tą pozycje do mojej biblioteczki.

SUMA: 33,5/40

Wysoka nota! Ciekawa jestem, czy któraś książka przekona mnie bardziej!

A czy Wy czytaliście tą książkę ? Jak wrażenia ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz