Hello, hello, hello! Tak sobie siedzę słuchając deszczu
uderzającego o dach i szyby i tak sobie zmyśle….. recenzja książki! Pojawił się
film, więc czas na książkę. Pierwsza książka na pewno będzie książką z mojej
skromnej biblioteczki, którą mam nadzieje (trzymajcie kciuki) uda mi się
poszerzyć. Oczywiście trzeba najpierw znaleźć i przedstawić skale punktową do
recenzji. No to nie ma co zaczynam myśleć ^^
- Fabuła 1-5 pkt
- Narracja 1-5 pkt
- Postacie 1-5 pkt
- Opisy 1-5 pkt
- Rozwój wydarzeń 1-5 pkt
- Zakończenie 1-5 pkt
- Oczekiwania 1-5 pkt
- Wrażenia 1-5 pkt
No cóż poszło szybko. Te kryteria stanowczo powinny
wystarczyć. Może jednak macie jeszcze pomysł lub macie swoją skale punktową,
którą oceniacie przeczytane książki? Podzielcie się, jestem ciekawa!
Zabieramy się za książkę numer jeden !
Paulo Coelho
„Jedenaście minut”
232 strony
- Fabuła 3,5/5
Historia rozpoczyna się zdaniem
„Była sobie raz prostytutka…”. Książka opowiada o dziewczynie imieniem Maria,
która od samego początku zainteresowana jest tematyką erotyki i poznaniem
własnego ciała. Gdy dorosła wyjeżdża w podróż za marzeniami i zdobyciem sławy.
Niestety wszystko okazało się piękne jedynie w słowach obcokrajowca, który
namówił ją na wyjazd z Brazylii. Gorzkie doświadczenia sprawiają, że zostaje
prostytutką. Postanawia, że zrezygnuje w życiu z miłości. Czyż to nie jest
droga wielu osób? „Takie historie przecież mogą się zdarzyć.” – z pewnością
czytelnik może tak pomyśleć. Niestety od pojawienia się w historii postaci
Ralf’a od razu wiedziałam jakie będzie zakończenie i niestety – nie pomyliłam
się. To niestety będzie minus – przewidywalność oraz podobieństwo do filmu
„Pretty Women”.
- Narracja 5/5
Narracja standardowo,
trzecioosobowa, przerywana wpisami z dziennika Marii. Wprowadza to urozmaicenie
dla czytelnika, który z obserwatora danej sytuacji może po chwili stać się samą
zainteresowaną i zmienić punkt widzenia.
- Postacie 3/5
Naiwna dziewczyna pełna marzeń – jest, facet,
który oszukuje młode i piękne dziewczyny – jest, człowiek czerpiący korzyści z
seksu „podwładnych” - jest. Początek historii niemal banalny. Dopiero potem
można dostrzec pewne nowości w postaci charakterów. Postacie, która
wprowadzają, jak dla mnie, trochę zamieszania są Terence i Ralf.
- Opisy 5/5
No cóż, historia niecodzienna
więc i opisy są niecodzienne. Przede wszystkim są trafne. Coelho jest świetnym
pisarzem, więc czytając książkę masz wrażenie, że jesteś w hotelu wraz z Marią
i razem z nią i jej klientem uprawiasz seks.
- Rozwój wydarzeń 4,5/5
Powoli, bez zbytniego pośpiechu.
Mam jednak wrażenie, że przy ostatnich wydarzeniach wszystko działo się zbyt
szybko. W życiu niestety też tak się dzieje. Ale jak dla mnie zbyt wszystko
trochę pogalopowało
- Zakończenie 4/5
Oczywiste zakończenie, które
mówi, że nawet prostytutka odnajdzie swoją miłość. Istna „Pretty Women” ! Czy w
każdej książce na koniec musi się pojawić wielka love? No może nie w każdej ale
w ich dużej części.
- Oczekiwania 4,5/5
Słyszałam wiele opinii i liczyłam
na to, że podzielę zachwyty innych osób. Było warto przeczytać. Niestety nie
wywarło to na mnie ogromnego wrażenia, ale duże na pewno.
- Wrażenia 4/5
Niestety zakończenie, które
miałam nadzieje nie zakończy się tak przewidywalnie, tak się zakończyło. Do
samego końca miałam nadzieje, że jednak coś tam się zmieni. Nie mam konkretnego
zakończenia jakie bym zaproponowała, ale z pewnością nie Big Love. Dobrze się
czytało, zaciekawiało i nawet oszołamiało. Z pewnością powrócę do tej lektury.
Spodobała mi się – musiałam w końcu mieć powód, by zakupić tą pozycje do mojej
biblioteczki.
SUMA: 33,5/40
Wysoka nota! Ciekawa jestem, czy
któraś książka przekona mnie bardziej!
A czy Wy czytaliście tą książkę ?
Jak wrażenia ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz